poniedziałek, 12 czerwca 2017

Nowe poszukiwania chłopców z klasy 5a cz.V



- Musimy porozmawiać - przywitała ją Kamila.
                No tak! Przecież pokłóciła się z Karolem. Mogłam się spodziewać, że dzisiaj się ze mną spotka.
- Musimy poważnie porozmawiać.
                Nie trzeba było być psychologiem-geniuszem, by po gestach i wyrazie twarzy Kamili zauważyć, że już od kilku godzin planuje i powtarza sobie w myślach tę "poważną rozmowę", którą za chwilę mają przeprowadzić.
                Kamila siedziała przy małym stoliku na stołówce szkolenej. Trzymając założoną nogę na nogę nerwowo poruszała stopą - w takt melodii, której dźwięki dobiegały zza ściany. Umówiły się, że Kamila nie będzie obgryzać paznokci, ale teraz trzyma dwa paluchy w buzi - jawny znak, że siedzi tu i czeka już ponad godzinę. Z miną obrażonego dziecka, wydymając wargi i z dodatkiem tej kiwającej się stopy, wyglądała jak wyrwana ze łzawego melodramatu. Patrząc na nią, Julka zaczęła się zastanawiać, jak długo ćwiczyła tę pozę przed lustrem. Matko moja! To moja przyjaciółka. Do niedawna najlepsza przyjaciółka, teraz wygląda jak nastraszony jednorożec. 
- Słuchaj, moje relacje z Karolem nie powinny nikogo...
- Nie, to ty słuchaj. - Nagle zrobiło się jej żal Kamili. - Posłuchaj mnie. - Przysunęła sobie krzesło i usiadła naprzeciwko. – Ja piszę książkę o tych co poszukują drugiej połowy. O ile wiem, twój Karolek znalazł ją już i nie załapiecie się chyba nawet na jeden rozdział.
                Usta Kamili zrobiły podkówkę. Zaczęły drżeć. - Jesteś... Jesteś...
- Bez serca? - Julka wiedziała, że Kamila to ma na myśli. - Tak. Samolubna też jestem... Ale nie, ciebie i Karola, broń Boże, nie chcę umieszczać w książce. Nie chcę cię zasmucać, ale mówię ci jak koleżance, w moich opowiadaniach są tylko historie zmyślone, a wy chodzicie ze sobą na poważnie.
                Kamila - pochlipując i głośno pociągając nosem - wstała. Trzasnąwszy lekko drzwiami wyszła bez słowa.
                Czy na prawdę, jak dzieje się z wieloma artystami, stałam się istotą bez serca? - zastanawiała się.
Pomysł Julka Ch.                                                                                            CDN